Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karp Nakielski ze Ślesina ma trafić na ministerialną listę

Lucyna Talaśka-Klich
Hodowla ryb w ślesińskich stawach to już długa tradycja. Zatem pora, by Karp Nakielski został  wpisany na listę produktów tradycyjnych w resorcie rolnictwa.
Hodowla ryb w ślesińskich stawach to już długa tradycja. Zatem pora, by Karp Nakielski został wpisany na listę produktów tradycyjnych w resorcie rolnictwa. Lucyna Talaśka-Klich
Hodowla ryb w ślesińskich stawach to już długa tradycja. Zatem pora, by Karp Nakielski został wpisany na listę produktów tradycyjnych w resorcie rolnictwa.

- Nieuczciwi handlowcy zapytani przez klientów, czy sprzedają karpie ze Ślesina potwierdzają, choć nie mają naszych ryb - mówi Karol Kabaciński, wiceprezes CGFP Ryby w Ślesinie (powiat nakielski). - Może cieszyć to, że konsumenci zasmakowali w karpiach z naszych stawów, ale nie chcemy, by ktoś psuł markę, na którą długo pracowaliśmy.

To już długa tradycja
Hodowla ryb w stawach na terenie powiatu nakielskiego prowadzona jest od dawna. - Tradycja gospodarki karpiowej w okolicach Ślesina ma około 100 lat, jednak historia rybactwa w tej części regionu jest znacznie dłuższa - wyjaśnia Tomasz Puławski z CGFP Ryby (Grupa Fundacja Potulicka). - Od wieków sprzyjały temu znakomite warunki przyrodnicze i krajobrazowe Doliny Kanału Bydgoskiego. W hodowli karpia pozostajemy wierni metodom, których korzenie sięgają XIX stulecia. Oznacza to, że nasze karpie dojrzewają przez 3 lata, a ich produkcja ma charakter zrównoważony. W tym czasie ryby odżywiają się naturalnym pokarmem, który wytworzył się w ekosystemie stawów. Ponadto karpie dokarmiane są zbożami pochodzącymi z lokalnych upraw. Cała hodowla odbywa się zgodnie ze sztuką rybacką i przy zachowaniu dobrostanu ryb.

Smaczna promocja regionu
- Czynimy starania, żeby Karp Nakielski został wpisany na ministerialną listę produktów tradycyjnych - dodaje Karol Kabaciński. - Mamy nadzieję, że stanie się znakiem rozpoznawczym regionu, pomoże w promocji powiatu nakielskiego i więcej turystów będzie chciało do nas przyjeżdżać, by skosztować potraw z karpia. O podniebienia turystów może zatroszczyć się np. Jan Bagrowski, który z żoną Ireną potrafi z karpiowego mięsa wyczarowywać istne rarytasy. Karp smażony (z własnoręcznie przygotowaną mieszanką ze zmielonych warzyw korzennych zmieszanych z solą) w chrupiącej panierce z mąką kukurydzianą, wyśmienite rybne rolady owinięte w skórę karpia, ryby w occie...

A dzięki akcjom promocyjnym udaje się przekonać coraz więcej osób, że karpie warto jeść nie tylko w wigilię Bożego Narodzenia.

Przyroda też coś z tego ma
- Stawy są ważne nie tylko ze względu na hodowlę karpi - podkreśla Tomasz Puławski . - One wpływają na cały ekosystem. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że stawy pełnią rolę zbiorników retencyjnych, naturalnych oczyszczalni ścieków i wpływają na bioróżnorodność. - W tym środowisku żyje np. wiele ptaków - dodaje Kabaciński. - Współpracujemy z ornitologami, organizujemy zajęcia ornitologiczne dla dzieci, podczas których jest czas na naukę, ale i na degustację potraw z karpi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naklonadnotecia.naszemiasto.pl Nasze Miasto