Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratownicy medyczni z Nakła i Szubina nadal protestują

Adam Lewandowski
Wyciągają ludzi z rozbitych aut, ratują podczas zatrzymania krążenia, w stanach zagrożenia życia...
Wyciągają ludzi z rozbitych aut, ratują podczas zatrzymania krążenia, w stanach zagrożenia życia... Robert Koniec
Trwa protest ratowników medycznych z Nowego Szpitala w Nakle i Szubinie. Domagają się wyższych poborów. Wczoraj spotkali się ze starostą.

Od ponad trzech miesięcy trwają rozmowy ratowników medycznych z dyrekcją szpitala. Końca negocjacji nie widać. - Rozmowy trwają - mówi Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital w Nakle i Szubinie. - Uzgodniliśmy, że mając na uwadze dobro pacjentów nie komentujemy postulatów zgłaszanych przez ratowników medycznych.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Nie flagują karetek

- Nie mogąc doczekać się efektów tych rozmów wszczęliśmy protest - mówi reprezentujący ratowników Piotr Pełczyński. - Nie flagujemy jeszcze karetek, protestujemy bez szkody dla mieszkańców powiatu nakielskiego, tylko informujemy społeczeństwo o naszym proteście. Wczoraj spotkaliśmy się ze starostą nakielskim Tomaszem Miłowskim. Obiecał pomoc w negocjacjach z dyrekcją szpitala.

Nie od wczoraj

Ratownicy medyczni w Nowym Szpitalu w Nakle i w Szubinie od dłuższego już czasu bezskutecznie domagają się wzrostu wynagrodzeń oraz zwiększenia nakładów finansowych na zespoły ratownictwa medycznego w powiecie nakielskim. Ostatnią podwyżkę wywalczyli organizując protest osiem lat temu. Nie sądzili wówczas, że po latach przyjdzie im protestować znowu, że sytuacja się powtórzy.

Zawiesili w lipcu

- Po zawieszonym w lipcu ogólnopolskim proteście ratowników medycznych resort zdrowia, oprócz przekazania na podwyżki państwowych środków finansowych, wskazał na konieczność zaangażowania przez dysponentów dodatkowych pieniędzy na wzrost wynagrodzeń w ratownictwie medycznym - argumentują.

- Okazuje się jednak, że dla dyrekcji Nowego Szpitala sprawa nie wydaje się być tak oczywista i nie pomagają przytaczane przez nas racjonalne argumenty i szczegółowe kalkulacje - mówią ratownicy z Nowego Szpitala.

I liczą: - Z ogólnodostępnych źródeł informacji Nowy Szpital w Nakle i Szubinie, w ramach finansowania zespołów ratownictwa medycznego, otrzymuje dobowo 4.166 zł na karetkę „S” oraz 3.123 zł na każdą z trzech karetek „P”. Każdego roku szpital „zarabia” na ratownictwie medycznym ponad 1,3 mln zł. Nie przekonują więc tłumaczenia dyrekcji o braku możliwości wzrostu płac.

W świątki, piątki i niedziele...

Większość z nich jest na umowach kontraktowych. Ratownik na etacie z wieloletnim doświadczeniem zarabia około 1800 złotych netto. Na umowach kontraktowych nie jest dużo lepiej. Nie mają też płatnych urlopów. Miesięcznie pracują tyle godzin, że starczyłoby na 2-3 etaty. Pracujemy pod ogromną presją emocjonalną, bierzemy przecież odpowiedzialność za życie i zdrowie pacjentów. I zarabiamy - jak zarabiamy...

INFO Z POLSKI 19.10.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naklonadnotecia.naszemiasto.pl Nasze Miasto