Mieszkanka Leszna zatrzymana przez policję. Grozi jej pięć lat więzienia po kradzieży, na której zarobiła 50 złotych

To kuriozalna kradzież z bardzo poważnymi konsekwencjami prawnymi. W nocy z 9 na 10 kwietnia 2024 roku z jednej z kamienic w centrum Leszna ktoś ukradł wózek dziecięcy pozostawiony na klatce schodowej. Okradziona mam wyceniła wartość skradzionego sprzętu na dwa tysiące złotych. Kobieta, gdy tylko zauważyła kradzież, zawiadomiła o sprawie policję.

Policjanci po otrzymaniu tej informacji zajęli się sprawą. Dzięki współpracy z pokrzywdzoną i jej mężem udało się ustalić tożsamość sprawczyni kradzieży – mówi Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Złodziejką wózka okazuje się 50 – letnia mieszkanka Leszna. Wpadła już w ręce policji

Przyznała, że ukradła wózek, a następnie sprzedała go za symboliczne 50 zł napotkanej na ulicy osobie. Na szczęście udało się odzyskać skradzioną spacerówkę – dodaje Monika Żymełka.

Teraz 50-latkę czeka sprawa karna. Fakt, że ,,zarobiła'' tylko 50 złotych nie ma tu znaczenia. Zarzut, jaki usłyszała, dotyczy kradzieży. Kodeks karny przewiduje za to nawet do pięciu lat więzienia.