W skrócie:
Nie wolno łączyć ogórka z pomidorem. Kit czy hit?
Od dłuższego czasu w mediach krąży informacja o tym, że nie wolno łączyć pomidora z ogórkiem. Ten duet może mieć bowiem negatywne skutki dla naszego zdrowia. To oczywiście zła wiadomość dla fanów niezliczonej liczby sałatek i innych dań z ogórkiem i pomidorem w rolach głównych. Czy naprawdę należy się bać tego zestawu? I skąd w ogóle wzięła się ta teoria?
– Łączenie ogórków z innymi produktami może obniżać zawartość witaminy C w gotowej potrawie. To dlatego, że surowy ogórek zawiera askorbinazę – enzym rozkładający kwas askorbinowy, czyli witaminę C. W przypadku sałatki z pomidorem straty mogą być znaczne, bo poziom witaminy C nie jest w nim wysoki. Jednak w zestawieniu z papryką, natką pietruszki czy sokiem z cytryny, a więc produktami bogatymi w witaminę C, straty te można pominąć – mówi Anna Rokicka-Żuk ze Strony Zdrowia, która jest z wykształcenia chemikiem żywności
Jeśli więc jemy dużo warzyw, w tym ogórków i pomidorów, to niedobór witamin z pewnością nam nie grozi. Sięgajmy po warzywa jak najczęściej, jedzmy je osobno i w pysznych sałatkach.
Sposób obierania ma wpływ na to, czy ogórek będzie gorzki. Kit czy hit?
Prawdopodobnie większości z nas zdarzyło się kiedyś zjeść gorzkiego ogórka. Pół biedy, jeśli zjemy sami całe warzywo. Jeżeli jednak cierpki ogórek wyląduje w sałatce, może popsuć smak całej potrawy. Dlaczego ogórek bywa gorzki? Winne są kukurbitacyny. To związki wytwarzane przez niektóre rośliny w celu ochrony przed owadami. Mają one odstraszać owady, a przy okazji zniechęcają również ludzi. W ogórkach znajduje się kukurbitacyna C. Jej obecność jest zapisana w genach, ale wpływ mają na nią także inne czynniki, np. zbyt wysoka temperatura, duże skoki temperatur, susze itd. Z tego powodu ogórki szklarniowe, które rosną w stabilnych warunkach, mają zwykle mniej kukurbitacyny. Plantatorzy odmian polowych nie zawsze mają wpływ na to, czy posadzone przez nich ogórki będą cierpkie. Zdarza się też, że niektóre ogórki z tej samej odmiany oraz uprawy są bardziej gorzkie niż inne.
W internecie krąży informacja na temat tego, że sposób obierania ogórków ma wpływ na ich gorycz. Informacja ta jest powielana jako „babciny sposób” na to, by ogórek nie był gorzki. Metoda polega na obieraniu ogórka od jasnej do ciemnej strony. Dlaczego ten sposób ma działać? Bo teoretycznie więcej kukurbitacyny znajduje się przy szypułce, czyli od ciemniejszej strony ogórka. To prawda, ale tylko w przypadku niektórych odmian. Fakty są takie, że jeśli ogórek zawiera dużą ilość związków wywołujących gorycz, to żaden sposób obierania nie uchroni nas przed cierpkim smakiem.
Czytaj także: Fenomenalne ogórki małosolne z woreczka
Na pocieszenie mogę dodać, że kukurbitacyna w małych ilościach (takich jak przeciętnie w ogórku) jest bezpieczna dla człowieka, a wręcz może mieć dobroczynne działanie na nasz organizm. Ma ona swój udział w zwalczaniu komórek nowotworowych, pobudza trawienie, działa przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie. Warto o tym pomyśleć, gdy zdarzy nam się zjeść gorzkiego ogórka.
Czy można kisić gorzkie ogórki?
Wiele osób zastanawia się, czy gorzki ogórek jest szkodliwy. Wiemy już, że związki wywołujące cierpkość, spożywane w niewielkich ilościach, nie mają złego wpływu na zdrowie, a wręcz przeciwnie. Nie zmienia to jednak faktu, że gorzkie kiszone ogórki będą po prostu niesmaczne. Jak się przed tym uchronić? Najlepiej kupować do kiszenia ogórki zawsze z tego samego źródła. Wiemy wówczas, jak smakują i ile goryczy zawierają. Przed kiszeniem warto wypróbować konkretną partię. Zjedz 1-2 ogórki na surowo i sprawdź, czy nie są za cierpkie. Reszta partii nie powinna zbytnio różnić się zawartością kukurbitacyny.
Ogórka trzeba obierać ze skórki. Kit czy hit?
Wiele osób nie wyobraża sobie zjedzenia ogórka ze skórą. Do tradycyjnej polskiej mizerii dodaje się ogórki bez skóry i takie lądują też w większości sałatek rodzimej kuchni. Strach przed ogórkową skórką bierze się prawdopodobnie stąd, że bywa ona dość twarda. Mizeria z ogórkami bez skórki jest zdecydowanie łagodniejsza i delikatniejsza w smaku. To kwestia naszej tradycji. Nie znaczy to jednak, że skóra z ogórka jest szkodliwa dla organizmu. Wręcz przeciwnie. Znajduje się w niej sporo błonnika oraz flawonoidów. Obie te substancje są bardzo cenne dla naszego zdrowia i niezbędne w diecie. Błonnik ma dobroczynny wpływ na trawienie, a flawonoidy mają silne działanie przeciwutleniające. Dotyczy to zarówno ogórków szklarniowych, tzw. „węży” oraz tych z pola. Ogórki „węże” przed dodaniem do sałatki warto pokroić na mniejsze kawałki i zmiażdżyć – dzięki temu puszczą sok i będą smakować wybornie. Być może ten zabieg przekona cię do sięgnięcia po ogórka ze skórą. Jeśli nie, przygotuj chociaż ogórki małosolne lub kiszone, w których skórka mięknie i jest ledwo wyczuwalna.
Źródła:
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kuchni codziennie. Obserwuj StronaKuchni.pl!
Truskawkowa pianka. Deser z galaretką idealny na upały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
