Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
4 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jak się dowiedzieliśmy, w drodze do Bydgoszczy miał wypadek...
fot. www.patriot24.net

Krzysztof Rutkowski miał wypadek pod Włocławkiem. Był w drodze do Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

Jak się dowiedzieliśmy, w drodze do Bydgoszczy miał wypadek samochodowy. Do zdarzenia doszło w okolicach Kowala. - 56-latek kierujący Mercedesem stracił panowanie nad kierownicą - mówi Joanna Seligowska-Ostatek z KMP we Włocławku. - Kierujący był trzeźwy. Nikomu nic się nie stało - dodaje. Czytaj koniecznie: Krystian J. wyłudził miliony? "Ofiarami oszustwa są weterani misji wojskowych"Jak Krzysztof Rutkowski zapamiętał moment wypadku? Zobacz materiał wideo:źródło: patriot24.net

Więcej o wypadku Krzysztofa Rutkowskiego na www.patriot24.net. *** Początkowo informowano, że Rutkowski pojawi się mimo to w Bydgoszczy po godzinie 17.00. Wtedy też miała rozpocząć się przełożona z godziny 16 konferencja prasowa dotycząca oszusta w Nakła. Jednak ostatecznie Krzysztof Rutkowski podjął decyzję, że nie przybędzie na konferencję, a jedynie połączy się z zebranymi poprzez Skype. Pomorska.pl przeprowadziła transmisję z konferencji. Więcej o sprawie na plus.pomorska.pl: Piramida z wojskowymi. Rutkowski w akcji! [wideo]
Kolejne ofiary oszusta z Nakła - Krzysztof Rutkowski w akcji.

Zobacz również

Pierwsza komunia: czy rodzice i chrzestni muszą przystąpić do sakramentu?

NOWE
Pierwsza komunia: czy rodzice i chrzestni muszą przystąpić do sakramentu?

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Polecamy

Jak wjechać do USA? Praktyczny przewodnik dla podróżnych

Jak wjechać do USA? Praktyczny przewodnik dla podróżnych

3 nowości na Instagramie już wkrótce. Co nowego pojawi się w aplikacji?

3 nowości na Instagramie już wkrótce. Co nowego pojawi się w aplikacji?

Zagadka monet z Fontanny di Trevi: Gdzie trafiają po wyłowieniu?

Zagadka monet z Fontanny di Trevi: Gdzie trafiają po wyłowieniu?