Na zaproszenie pasjonatów z nakielskiego stowarzyszenia do miasta przyjechał w lipcu dr Marek Chamot, wykładowca Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. W kawiarence na przystani wygłosił wykład pt. „Generał Władysław Sikorski: wojskowy, polityk, premier, wódz naczelny - czy postać do końca znana?”. Okazało się, że temat ciekawi wiele osób. - Takich spotkań - zapowiadają pasjonaci historii II wojny światowej w Nakle - będzie w mieście więcej.
Stowarzyszenie działa od 2015 r. Swoją siedzibę ma w schronie pod budynkiem byłej „Telekomunikacji” przy ul. Gimnazjalnej w Nakle. Ciekawe miejsce i warte zwiedzenia. Prezentowane jest tu m.in. uzbrojenie i wyposażenie żołnierzy z czasów II wojny światowej. Są też archiwalne zdjęcia, dokumenty, gazety wydawane tuż przed wybuchem wojny i w czasie prowadzonych działań. - Ostatnio, gdy burze szalały nad Nakłem, to nam schron zalało - informuje Jacek Adamczewski, prezes SPH 1939. - Ucierpiały głównie manekiny i prezentowane na nich mundury. Zamoczyły się. Dokumenty i zdjęcia na szczęście znajdowały się wyżej. Straty nie są duże, ale opanowanie sytuacji wymagało pracy. Wodę wynosiliśmy wiadrami - opowiada.
Do stowarzyszenia należą obecnie 23 osoby. Coraz chętniej zgłaszają się młodzi, także uczniowie szkół średnich. Utworzyli sekcję „Wataha”. Na festynie w Dębnie, gdzie zaproszone ich latem, przygotowali dla najmłodszych strzelanie z replik broni i paintball. Na początku lata stowarzyszenie dało pokaz w Górkach Zagajnych. Teraz planują wyjazd do Dziewierzewa.
Przeczytaj także: http://naklonadnotecia.naszemiasto.pl/
Pogoda na dzień (15.07.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?