Wielka Orkiestra znowu dała czadu. Mieszkańcy Szubina bawili się doskonale [zdjęcia]
Maja Stankiewicz
Cykl finałowych imprez rozpoczął się najpierw w Szubinie, potem w Kcyni, Nakle, Sadkach. Tylko w Mroczy poprzestano na ulicznej zbiórce.
- Super atmosfera, gorąco jak w lipcu. Tak skomentowała imprezę w Sadkach jedna z internautek. Tylko w tej gminie pomimo mrozu finał WOŚP zorganizowano pod chmurką, na boisku sportowym. W innych miejscowościach zespoły występowały pod dachem, najczęściej w szkołach lub domach kultury. My zajrzeliśmy do Szubińskiego Domu Kultury, gdzie na scenie królowały głównie miejscowe zespoły. Co godzinę sztab ogłaszał wynik. O godz. 14 było to 11.3 tys. zł, o godz. 15 - 12,8 tys. zł, o godz. 16 - prawie 20 tys. zł, a tuż przed godz. 18 ponad 36 tys. zł. Dojeżdżały grupy z sołectw, gdzie także zbierano dla WOŚP, np. Chomętowo ofiarowało ponad 5 tys. zł
Maja Stankiewicz
