MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniana stacja w Mroczy. Dziś zaglądają tu tylko turyści

Maja Stankiewicz
Pociąg specjalny na stacji w Mroczy witało około dziesięciu osób, przyszli z dziećmi popatrzeć.  Bo kto wie, kiedy nadarzy się kolejna taka okazja. Poprzedni taki skład przejechał tędy osiem lat temu
Pociąg specjalny na stacji w Mroczy witało około dziesięciu osób, przyszli z dziećmi popatrzeć. Bo kto wie, kiedy nadarzy się kolejna taka okazja. Poprzedni taki skład przejechał tędy osiem lat temu Maja Stankiewcz
- Kiedyś ruch na stacji był duży. Pociągi stały pięć minut, by wszyscy zdążyli wysiąść. Wszystko skończyło się w 2001 r. - opowiada Stefan Smolarz.

Pan Stefan całe życie związany był z koleją. Ma sentyment. Wciąż mieszka blisko stacji, ale wcale go nie cieszy brak ruchu na torowisku. - Mnie hałas pociągów nigdy nie przeszkadzał - zapewnia i wspomina jak to przed laty kolej była dla mieszkańców Mroczy oknem na świat.

Do Bydgoszczy, Nakła, Chojnic

- Ruch na stacji był spory - zapewnia. - Po południu aż dwa pociągi przejeżdżały przez stację jednocześnie. Mijały się na peronach. Powinny stać tylko minutę, ale tylu pasażerów wsiadało i wysiadało, że - zdarzało się wielokrotnie - odjeżdżały dopiero po pięciu minutach - wspomina mieszkaniec Mroczy.

Jak kilka innych osób przyszedł na stację na wieść o pociągu specjalnym, z turystami. Specjalny kurs nieuczęszczanym od lat szlakiem zorganizowało na zakończenie lata Chojnickie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. Ostatni taki kurs był tu w 2007 roku z okazji finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. -Szkoda, że pociąg już u nas nie jeździ - skwitował jeden z czekających. - Mógłbym wygodnie do pracy dojechać. Inni denerwowali się, że stacja nie jest przygotowana na przyjęcie gości. - Mogliby chociaż zielsko pościnać, lepiej by wszystko wyglądało - komentowali ludzie.

Bonanzą po regionie

Na trasie pociągu specjalnego, składającego się z lokomotywy i dwóch wagonów typu Bonanza znalazło się kilka stacji w gminie Mrocza, na których ruch pasażerski wstrzymano kilkanaście lat temu: Rajgród, Witosław, Kozia Góra Krajeńska. - Stacje są bardzo zaniedbane - przyznaje Sandra Ludwikowska z Gdańska. W podróż pociągiem specjalnym wybrała się z synami Krzysztofem i Bartoszem. W tym samym wagonie podróżuje pan Szymon z Tucholi. Na powitanie zdradza, że jest prenumeratorem "Pomorskiej".

Jak inni pasażerowie pociągu specjalnego wysiada, by obejrzeć mrotecki dworzec PKP. Przedzieranie się przez zarośnięte torowisko nie wszystkim wychodzi na dobre. Ktoś wszedł na osty, pokłuł się. Budynek dworca, z powybijanymi szybami, odstrasza. Miłośnicy kolei ciekawie jednak zaglądają do środka. Kiwają ze smutkiem głowami widząc jakie spustoszenie zrobił tu czas i wandale. Więcej zdjęć z przejazdu pociągu specjalnego przez Mroczę na stronie www. pomorska.pl.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naklonadnotecia.naszemiasto.pl Nasze Miasto