Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aparaty fotograficzne Start, Druh, Fenix, Ami, Alfa. Wszystkie ma pan Łucjan

Adam Lewandowski
Pan Łucjan ze swą kolekcją w muzeum w Nakle.
Pan Łucjan ze swą kolekcją w muzeum w Nakle. Maja Stankiewicz
Przypadek sprawił, że pan Łucjan zaczął kolekcjonować aparaty fotograficzne. Tylko polskiej produkcji. Ma je wszystkie. Także monety z czasów ZSRR.

I na dobrą sprawę nie jest łatwo powiedzieć, co przynosi panu Łukaszowi Łuce większą sławę w Nakle: polskie aparaty czy rosyjskie zbiory numizmatyczne.

Rozmawiając z panem Łucjanem odnoszę wrażenie, że bardziej cieszą go aparaty. Może o nich opowiadać godzinami. Ale o kopiejkach i rublach również. W małym palcu ma wiedzę, kiedy weszły do produkcji, z czego były tłoczone. Ale aparaty fotograficzne to chyba pierwszy konik pana Łucjana. Tym bardziej że zebrał je już wszystkie, jakie po II wojnie światowej pojawiły się na naszym rynku.

- Moje hobby było naprawdę dziełem przypadku - opowiada. - Przed laty wpadł mi w ręce aparat fotograficzny Start, dobry jak na tamte czasy. Zacząłem zbierać informacje o nim. I tak to się zaczęło. Pracowałem wtedy, bo emerytem zostałem dopiero w tym roku, od 1 lutego. Umyśliłem sobie, że to będzie moje hobby na emeryturze... Bo czymś przecież trzeba się zająć, jeżeli ma się dużo czasu, prawda? Postawiłem na polskie aparaty.

- Produkcja startów rozpoczęła się w roku 1953 - opowiada Łucjan Łuka, od trzydziestu lat mieszkaniec Nakła. - I trwała do roku 1985. W tej serii linie produkcyjne opuściło sześć modeli. Mam wszystkie. To były zupełnie niezłe, jak na owe czasy, aparaty fotograficzne.

- Ale bardziej popularne stały się wówczas późniejsze Druhy - opowiada pan Łucjan. - Też świetne. Weszły do produkcji pod koniec lat 50, by po kilkunastu latach - na początku lat 70. - Warszawskie Zakłady Optyczne zaprzestały ich produkcji. Krążą głosy, że Wielki Brat - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich - zabronił Polakom produkcji aparatów, bo na rynek weszły aparaty rosyjskie i NRD-owskie. Nie sądzę, że to prawda. To nie były samochody, tylko aparaty fotograficzne. Tak głęboko nie mogły sięgać zakazy Związku Radzieckiego. Nasze aparaty były droższe, i w porównaniu z tymi produkowanymi przez NRD-owską Praktikę - gorsze, technologicznie nieco zacofane. NRD-owskie praktiki biły nasze pod względem optyki. I były nowocześniejsze. Z rosyjskich popularne były aparaty FED... Wie pan: dlaczego FED? Od nazwiska: Feliks Edmuntowicz Dzierżyński!

Ale w Polsce produkowano też inne aparaty. W latach 50. ukazały się Fenixy. Ich produkcja zakończyła się w roku 1962. Potem o nich zapomniano. I niewiele ich pozostało na rynku kolekcjonerskim. Ale pan Łucjan ma wszystkie modele wszystkich polskich aparatów! - A były jeszcze Ami i Ami 2. Dla początkujących, czyli dla dzieci - dodaje Łucjan Łuka. - Też je mam w swych zbiorach. Ami pokazały się w połowie lat 60. A były też Alfa i Alfa 2. To najbardziej poszukiwane, bo niewiele ich powstało, polskie aparaty fotograficzne rodem z Warszawskich Zakładów Optycznych.

I to wszystkie polskie aparaty z czasów powojennych. Łucjan Łuka ma każdy z produkowanych kiedyś modeli. Większość jeszcze "na chodzie". Sprawna. Wystarczy tylko włożyć do nich błonę fotograficzną i pstrykać zdjęcia... Pan Łucjan nie tyle jest fanem fotografii , co techniki.

- Kiedy zbierałem te aparaty, one jeszcze były na rynku kolekcjonerskim. Za każdy płaciłem od 50 do 500 złotych. Nie było to więc bardzo kosztowne hobby. Ale takich hobbystów, kiedy rynek opanowały cyfrówki i tradycyjne aparaty na błony fotograficzne trafiły do lamusa, było więcej. Dziś trudno zebrać wszystkie polskie aparaty. A na pewno trzeba by było wydać na nie znacznie więcej pieniędzy.

- Ale były też polskie przedwojenne aparaty fotograficzne - mówi pan Łucjan. - Niestety, wcale nie polskiej myśli technicznej. Mam dwa przedwojenne aparaty, wykonywane na licencji niemieckiej Sida, na zasadach panujących w manufakturach. A więc składane prawie ręcznie.

Ma też pan Łucjan monety z czasów ZSRR - od roku 1921, bo wtedy wyszła pierwsza moneta radziecka, do czasów rozwiązania ZSRR. Pan Łucjan ma wszystkie! Ale to już temat na zupełnie inną opowieść...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naklonadnotecia.naszemiasto.pl Nasze Miasto